Od Williama cd Xsawiera

Gdy tylko usłyszałem swoje imię to natychmiast poderwałem się z łóżka i pobiegłem do źródła dźwięku, już o wiele lepiej się czułem~!
Na korytarzu stała WWS, jej jaszczurka Xsewuś i jakaś dziunia, która emanowała dobrem i... i Bogiem. Az się wzdrygnąłem, mam kolejną zabaweczkę~! Tylko tym razem z górnej półki~!
- Co to za panienka~?
- Witam jestem Asami Shinko.
- Oooo Asuś~! Miło cię widzieć~! Jestem William Black~!
- Black?- zapytała niepewnie.
Uśmiechnąłem się szeroko.
- A co? Znasz mnie~?
- Ty jesteś znany tylko jako król idiotów!- krzyknęła Mistress. 
- No wiesz ty co~?! Obrażam się na ciebie.- fuknąłem.
- Nie kłóćcie się, bo znowu ktoś ucierpi, mam na myśli ciebie Will.- Xsewuś się zrobił jakiś taki nerwowy.- Asami, masz ochotę coś zjeść? 
Dziewczyna potrząsnęła głową i poszliśmy do jadalni, co Xsewuś się tak angażuje? Bo poczuję się zazdrosny~! 
Gdy służba przyniosła jedzenie, to wszyscy oprócz mnie zaczęli rozmawiać, ja tylko słuchałem i zbierałem przydatne informacje, zastanawiałem się też kiedy w końcu Xsewuś zacznie mnie uczyć tego kontrolowania ludźmi. 
Nie zjadłem wiele, bo była ryba więc oskubałem ją tylko z panierki i zjadłem ryż. Potem Samuel przyniósł mi duży puchar lodów z polewą czekoladową. Wziąłem naczynie i łyżeczkę w ręce, rozsiadłem się na krześle, położyłem nogi na stół. W końcu postanowiłem włączyć się do rozmowy~!
- To jak Asuś, aniołki tam na górze szepczą coś o mnie~?

[Asami?]