wtorek, 3 grudnia 2013

Od Tiney

Leżałam do góry nogami na kanapie w domu a raczej pałacu Asami. Razem z chłopakiem ze skrzydłami i kotką mięliśmy czekać na nią. Miałam nogi naczepiona o oparcie a głowę spuszczoną na ziemie. Obok mnie siedział spokojnie chłopak i patrzył w dal, kot przysypiał na fotelu obok. Obserwowałam z zaciekawieniem swój ogon.
-Hej, kim jesteś?- Zapytała chłopaka
-Smokiem...- Burknął
-To, czemu wyglądasz jak zwykły człowiek z skrzydłami?- Zapytałam nie spuszczając wzroku z ogona
-Bo tak się zmieniłem- westchnął
-A jak masz na imię?- Dociekałam dalej
-Cień Nocy
-Ciekawe, kiedy wrócą...- Westchnęłam, po czym zachichotałam przypominając sobie reakcje tej niani na nasz widok. Kobieta była przerażona dopiero, gdy wyjaśniliśmy, że jesteśmy znajomymi Asami kobieta nas wpuściła. Nagle drzwi sie otworzyły a w progu stała anielica z tym dziwnym chłopakiem


<Cień? Karika? Asami? Will?>

Brak komentarzy: