Ups~! Mam nadzieję, że Lucek nic nie
widział~! Złapałem Xsawiera za ramiona i przyciągnąłem do siebie by się na mnie
położył. Przecież nie miałem bokserek~!
- Tak~! To on~!- uśmiechnąłem się.- A ty mi nie wierzyłeś~!
- Bo zbyt często kłamiesz!
Spojrzałem na chłopca i uśmiechnąłem się do niego.
- Co tak krótko spałeś? Idź może jeszcze się zdrzemnij?
- Obudziliście mnie... Co wy w ogóle robiliście?
- Nic!- krzyknęliśmy oboje z Xsewusiem po czym wybuchnąłem śmiechem.
- Ten pan tutaj jest troszkę niewyżyty, ale zaraz się nim zajmę~! Wróć do pokoju~!
Chłopak patrzył się na nas jakiś czas po czym odwrócił się na pięcie i wlazł do sypialni. Xsewuś wstał ze mnie i złapał się za włosy.
- Ja w to nie wierze... A jeśli coś widział? Dlaczego nic nie mówiłeś?!
- Mówiłem!- wciągnąłem na siebie bokserki i spodnie.- Ale ty mnie nie słuchałeś. To jest mój brat i będzie mieszkał z nami.
- I jak my się tu niby pomieścimy?- demon usiadł na kanapie.
Wzruszyłem ramionami, zastawiałem się wcześniej nad tym, ale jakoś niczego nie wywnioskowałem, jakoś się pomieścimy~! I to nie moja wina, że wszyscy nagle zaczęli się do mnie schodzić~!
- On zostanie w sypialni, a my będziemy spać na przykład na kanapie, albo podłodze, ewentualnie w wannie~!- zachichotałem.- Możesz zacząć sprzątać łazienkę, ja idę pogadać z Lucjanem.
Podniosłem się i poszedłem do sypialni, bachorek siedział na łóżku i dziwnie patrzył się na ścianę.
- Co tam~?- zagadałem i rzuciłem się na łóżko.
Materac trochę się wygiął i blondyn podskoczył do góry.
- Kto to jest?
- To jest Xsawier~! Będzie z nami mieszkał~!
- Kim on dla ciebie jest?
- Jest moim chłopakiem i no cóż... kocham go~!
Lucjan spojrzał na mnie dziwnie, pewnie gdy chodził jeszcze do szkoły to źle mówiono o takich związkach, ale cóż miłość podobno jest ślepa~!
- A mnie kochasz?
Zachichotałem.
- Można tak powiedzieć.- poczochrałem jego jeszcze wilgotne włosy.- Będziesz jeszcze próbował zasnąć~?
[Lucek? Xsewuś?]
- Tak~! To on~!- uśmiechnąłem się.- A ty mi nie wierzyłeś~!
- Bo zbyt często kłamiesz!
Spojrzałem na chłopca i uśmiechnąłem się do niego.
- Co tak krótko spałeś? Idź może jeszcze się zdrzemnij?
- Obudziliście mnie... Co wy w ogóle robiliście?
- Nic!- krzyknęliśmy oboje z Xsewusiem po czym wybuchnąłem śmiechem.
- Ten pan tutaj jest troszkę niewyżyty, ale zaraz się nim zajmę~! Wróć do pokoju~!
Chłopak patrzył się na nas jakiś czas po czym odwrócił się na pięcie i wlazł do sypialni. Xsewuś wstał ze mnie i złapał się za włosy.
- Ja w to nie wierze... A jeśli coś widział? Dlaczego nic nie mówiłeś?!
- Mówiłem!- wciągnąłem na siebie bokserki i spodnie.- Ale ty mnie nie słuchałeś. To jest mój brat i będzie mieszkał z nami.
- I jak my się tu niby pomieścimy?- demon usiadł na kanapie.
Wzruszyłem ramionami, zastawiałem się wcześniej nad tym, ale jakoś niczego nie wywnioskowałem, jakoś się pomieścimy~! I to nie moja wina, że wszyscy nagle zaczęli się do mnie schodzić~!
- On zostanie w sypialni, a my będziemy spać na przykład na kanapie, albo podłodze, ewentualnie w wannie~!- zachichotałem.- Możesz zacząć sprzątać łazienkę, ja idę pogadać z Lucjanem.
Podniosłem się i poszedłem do sypialni, bachorek siedział na łóżku i dziwnie patrzył się na ścianę.
- Co tam~?- zagadałem i rzuciłem się na łóżko.
Materac trochę się wygiął i blondyn podskoczył do góry.
- Kto to jest?
- To jest Xsawier~! Będzie z nami mieszkał~!
- Kim on dla ciebie jest?
- Jest moim chłopakiem i no cóż... kocham go~!
Lucjan spojrzał na mnie dziwnie, pewnie gdy chodził jeszcze do szkoły to źle mówiono o takich związkach, ale cóż miłość podobno jest ślepa~!
- A mnie kochasz?
Zachichotałem.
- Można tak powiedzieć.- poczochrałem jego jeszcze wilgotne włosy.- Będziesz jeszcze próbował zasnąć~?
[Lucek? Xsewuś?]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz