środa, 4 grudnia 2013

Od Lucka C.D Willa

Ziewnąłem.
 -Jutro, muszę coś spalić. Przynieś mi na śniadanie naleśniki z czekoladą i kawałek drewna- powiedziałem.
 -Po co ci drewno?-zapytał Will.
 -Bo muszę coś spalić. Jak nie spalę wyjdę z formy. Tak poza tym przepraszam że nabałaganiłem w łazience. 
 -No dobrze.
 -Pamiętasz jak mówiłeś coś o dziadku?
 -Tak.
 -To może go wskrzesimy? Trzeba tylko znaleźć książkę o nekromancji. No i...
Nie dokończyłem. Położyłem się na łóżku i zasnąłem.



<Will? Xsewuś?>

Brak komentarzy: