środa, 4 grudnia 2013

Od Asami c.d historii Williama

-Martwiłam się o ciebie nie dawałeś znaku życia.- powiedziałam, odwróciłam wzrok.
-Nie powinieneś tutaj przychodzić. On i ty czy w ogóle będzie tak jak dawniej?- westchnął głęboko.
-Dlaczego unikasz Xsawiera?- mruknął.
-To jest jego kara, poddał się, gdyby nie mój ojciec teraz by się zanurzał w luksusie. Nie protestował i nie próbował czegoś wymyślić. Słyszałam że nawet przespał się z nią. Nie zasługuje na ciebie. Nie przychodź tutaj bo on pewnie sobie coś pomyśli. Jesteś moim przyjacielem nie chcę żebyś cierpiał. Wiem że ból nie jest miłym uczuciem i przez to zamykasz się w sobie.


<William? Wybacz że tak długo.>

Brak komentarzy: