Wrócił Will, jednak po
chwili zjawił się Xsawier. Unikałam go przez cały czas. Kiedy na nich patrzyłam
chciało mi się płakać.
- Wybaczcie ale muszę iść!- rzuciłam chłodno.
- Pogadamy później Will.- uśmiechnęła się do niego. Szybko pobiegłam na dwór, gdy ujrzałam Tinee. Od razu się ucieszyłam. To było trochę dziwne uczucie. Jednak bardzo jej ufam i jest dla mnie ważna. Liczę się z jej zdaniem i kocham jej towarzystwo.
- witaj Tin- powiedziałam i podeszłam do niej.
-Hej coś się stało?- od razu zauważyła że coś mnie dręczy.
-Nie tylko Will nas odwiedził, jednak sobie poszłam bo unikam Xsawiera.- opuściłam głowę na dół.
-Nie martw się może sobie coś wyjaśnią.- rzuciła.
-Masz rację a więc co będziemy robić?
<Tinea?>
- Wybaczcie ale muszę iść!- rzuciłam chłodno.
- Pogadamy później Will.- uśmiechnęła się do niego. Szybko pobiegłam na dwór, gdy ujrzałam Tinee. Od razu się ucieszyłam. To było trochę dziwne uczucie. Jednak bardzo jej ufam i jest dla mnie ważna. Liczę się z jej zdaniem i kocham jej towarzystwo.
- witaj Tin- powiedziałam i podeszłam do niej.
-Hej coś się stało?- od razu zauważyła że coś mnie dręczy.
-Nie tylko Will nas odwiedził, jednak sobie poszłam bo unikam Xsawiera.- opuściłam głowę na dół.
-Nie martw się może sobie coś wyjaśnią.- rzuciła.
-Masz rację a więc co będziemy robić?
<Tinea?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz