piątek, 6 grudnia 2013

Od Williama c.d Asami

Wleźliśmy do jakiegoś starego zamku... I do tego lecieliśmy! Tak nie może być, by mnie narażano na takie traumy~! Jeszcze dostanę zawału~! A chyba nikt nie chce by taka osoba jak ja odeszła z tego świata tak wcześnie, prawda~? 
Przechadzaliśmy się powoli po tym pałacu, Asuś i Xsewuś coś tam gadali, sam za bardzo nie wiem co... Zająłem się rozglądaniem po wnętrzu~! Było tu tyle rzeczy do odkrycia~! Jutro natychmiast, to znaczy, po treningu, się tym zajmę~! Dodatkowo muszę się zapytać Xsewusia czy mogę na nim poćwiczyć używanie moich laleczek, niby szło mi to dobrze, ale sztuka czyni mistrza, ne~? Teraz moją kochaną laleczkę miałem przywiązaną do paska i przy każdym kroku czułem jak lekko obija się o moją nogę. A porcelanowe wnętrzności tak zabawnie w niej brzęczały~! 
- Może tutaj jest odpowiedź.- mruknęła Asami.
Potrząsnąłem głową by wrócić do rzeczywistości i zorientowałem się, że przeszliśmy cały zamek i stoimy przed jakimiś wielkimi złotymi drzwiami.
- Will, stało się coś?- demon się zainteresował.
Uśmiechnąłem się szeroko. 
- Ależ nie Xsewuś~! Zamyśliłem się~! Chodźmy do tych drzwi~!- podskoczyłem. 
Nikt nie zdołał zareagować gdy zacząłem biec do drzwi, no ale oczywiście musiałem się wyjebać! To spisek przeciwko mnie! Ja to wiem! Wszędzie jest ślisko i lecę prosto na pysk! 
Pozbierałem się jednak szybko, jak na mnie przystało~!
- Żyję~!-krzyknąłem z entuzjazmem ignorując śmiech przyjaciół.
Złapałem klamkę wielkich drzwi i pchnąłem je. Myślałem, że będzie tam coś ciekawego~! A tam była zwykła biblioteka...
- Chujowo...- mruknąłem z rezygnacją.

[Xsewuś? Asami?]

Brak komentarzy: