poniedziałek, 2 grudnia 2013

Od Williama cd Xsawiera

- No Xsewuś, no~!- pobiegłem za nim ale trzasnął mi drzwiami przed nosem i zamknął je na klucz.
Zacząłem ciągnąć za klamkę i pukać w nie lecz on nie odpowiadał, zacząłem się nawet martwić, że sobie coś zrobi. Ja to po porostu wiedziałem, byłem pewny, że tak będzie. Po mnie cała ta sytuacja spływa i nie przejmuje się tym, no ale on ma większe ego i obwieszczanie całemu światu, że kocha takiego kogoś jak mnie na pewno nie jest miłe. 
- Xsawier... Otwórz...- panowała cisza, na korytarzu zresztą też, było ciemno i głucho. Wszyscy się zmyli.- Słyszysz mnie? Ja tutaj marznę~! Otwórz te cholerne drzwi! Albo przynajmniej daj mi koszulę! 
Zero reakcji, po prostu znakomicie, załamał się chłopak. Albo coś sobie zrobił, zamroziło mnie na samą tę myśl i szybko ją odrzuciłem. Przecież Xsewuś nie jest głupi~! 
Oparłem się o drzwi i osunąłem na ziemię. Pierwszy raz miałem przeczucie, że zrobiłem coś źle i że to wszystko moja wina. Oparłem głowę o framugę drzwi i zaczęły mi się zamykać oczy. Zmęczenie dało się we znaki~! 
Chwilę potem zasnąłem.

[Xsewuś? Asami? Eric?]

Brak komentarzy: