poniedziałek, 2 grudnia 2013

Od Williama cd Xsawiera

Oj jak ciepło było na tym korytarzu~! Xsewuś ma ogrzewanie podłogowe? Musi wydawać na nie sporo kasy...
Otworzyłem powoli oczy i przekonałem się, że nie leżę na podłodze pod drzwiami tylko w łóżku w miękkiej pościeli i przy cieplutkim Xsawierku. Uśmiechnąłem się i przytuliłem do niego, miałem wrażenie, że to zaraz wszystko zniknie jak bańka mydlana, bo on nie będzie chciał być narażony na brak szacunku. 
To na pewno sen, to mi się tylko śni, w rzeczywistości pewnie cały czas leżę na podłodze. Zacisnąłem mocno oczy i cały się spiąłem próbując nie utracić tego uczucia. Wtedy Xsewuś się poruszył.
- Will, co ty robisz? Hej.. śni ci się coś?
Odgarnął moje niesforne czarne włosy z czoła chcąc ujrzeć moją całą twarz. Otworzyłem oczy i uśmiechnąłem się szeroko, to jednak nie sen, ale też równie szybko może się skończyć.
- Nic mi się nie śni~!- pocałowałem go w tors.
- To co ty się tak spinasz, co?- uśmiechnął się czuło.
Nie odpowiedziałem przez dłuższą chwilę, potem spojrzałem mu w oczy które stanowczo oczekiwały tej odpowiedzi.
- Ja... Ja cię przepraszam... To wszystko moja wina.- zabrałem od niego ręce nie chcąc go więcej upokarzać.

[Xsawier?]

Brak komentarzy: