wtorek, 3 grudnia 2013

Od Tiney c.d.o. Asami

Anielica była strasznie zakłopotana i słodziuśka
-Więc to jest Lo- skazałam na elfkę siedzącą w kacie
-Miło mi- Asami skłoniła sie
-Mi również- odwzajemniła się elfka. Zaczęłam się rozglądać
-Czegoś się szukasz?- Zaciekawiła się anielica
-Pomyślałam żeby umyć ręce- przekrzywiłam głowę
-Tu niedaleko jest strumień, zaprowadzę cie- zaproponowała
-O dzięki- ruszyłam za nią do wyjścia zostawiając Lo sama -Narka!- Krzyknęłam jeszcze w wyjściu do elfki. Szłyśmy do złotego lasu
-Czemu tam?- Zapytałam
-Widziałam niedaleko tam jeziorko- oświadczyła z niepewnym uśmiechem. Szłyśmy dalej w milczeniu, Asami miała cały czas na policzkach rumieńce, wyglądała z nim słodziutko. 
-To tutaj- oznajmiła pokazując małe jeziorko. Włożyła rękę do wody, była ciepła. Bez namysłu wskoczyłam do wody
-Choć! Zobacz jak przyjemnie!- Pomachałam rękoma poczym zanurkowałam


<Asami?>

Brak komentarzy: