Dziewczyna chyba zdobyła
moją sympatię, wyglądała na tak żywą i radosną osobę że na mojej twarzy pojawił
się uśmiech.
-Jestem Asami miło ciebie poznać.- powiedziałam, starałam się ukrywać zakłopotanie tą sytuacją.
-Wybacz mi ale jestem trochę nieśmiała.- posłałam jej nieśmiały uśmiech.
-Nic nie szkodzi.- uśmiechnęła się i podrapała w tył głowy.
-Nie powinnam tak na ciebie naskakiwać naprawdę mi przykro.-
-Hehe to było dość interesujące pierwsze spotkanie którego nie da się zapomnieć.- powiedziała.
-Na prawdę tak się cieszę!- w moich oczach aż zapłonęły dwie małe iskierki a policzki zrobiły się czerwone.
<Tinea?>
-Jestem Asami miło ciebie poznać.- powiedziałam, starałam się ukrywać zakłopotanie tą sytuacją.
-Wybacz mi ale jestem trochę nieśmiała.- posłałam jej nieśmiały uśmiech.
-Nic nie szkodzi.- uśmiechnęła się i podrapała w tył głowy.
-Nie powinnam tak na ciebie naskakiwać naprawdę mi przykro.-
-Hehe to było dość interesujące pierwsze spotkanie którego nie da się zapomnieć.- powiedziała.
-Na prawdę tak się cieszę!- w moich oczach aż zapłonęły dwie małe iskierki a policzki zrobiły się czerwone.
<Tinea?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz