~*Czego się
boisz?*~ te słowa latały mi po umyśle. Zamieniłam oczy i wzięłam głęboki wdech.
-Innych! Aniołowie nie są tacy wspaniali jak się o nich mówi. Nie chcę cierpieć. Boję się kontaktów z innymi zawsze żyłam na uboczu robiąc to co zapragnął mój ojciec. Nigdy nie spotkałam demona nie wiem co robić, uczona nas że mamy zabić ale ja nie wiem. Mam dość udawania silnej i odważnej zawsze strach ukrywam ale nie wiem dlaczego ty to widzisz jak się trzęsę lub stresuję. To nie jest łatwe się bać a udawać odważną żeby nie narobić rodzinie wstydu.- aż w oczach miałam łzy. Nikomu jeszcze nie powiedziałam tego co naprawdę czuję a szczególnie mężczyźnie i do tego demonowi.
-Jestem słaba że tak łato się poddałam.
<Xsawier?>
-Innych! Aniołowie nie są tacy wspaniali jak się o nich mówi. Nie chcę cierpieć. Boję się kontaktów z innymi zawsze żyłam na uboczu robiąc to co zapragnął mój ojciec. Nigdy nie spotkałam demona nie wiem co robić, uczona nas że mamy zabić ale ja nie wiem. Mam dość udawania silnej i odważnej zawsze strach ukrywam ale nie wiem dlaczego ty to widzisz jak się trzęsę lub stresuję. To nie jest łatwe się bać a udawać odważną żeby nie narobić rodzinie wstydu.- aż w oczach miałam łzy. Nikomu jeszcze nie powiedziałam tego co naprawdę czuję a szczególnie mężczyźnie i do tego demonowi.
-Jestem słaba że tak łato się poddałam.
<Xsawier?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz