poniedziałek, 2 grudnia 2013

Od Asami cd Williama

Postanowiłam zając sobie trochę czasu więc szybko ruszyłam do biblioteki znaleźć jakieś dobre lektury na noc. Niestety od paru dni towarzyszyła mi bezsenność. Szłam ciemnym korytarzem z stertą grubych tomisk o wszystkim i niczym. Wzięłam pierwsze lepsze. Nagle dostrzegłam jakieś zbiorowisko.Podeszłam cicho i zobaczyłam Williama i Xsawiera bez górnej części ubrania. Na początku stałam w zamyśleniu i po chwili jak by coś we mnie strzeliło. Grube książki spadły z hukiem na ziemię a ja nerwowa się odwróciłam do nich plecami.
-Ano...Gomene!- wyjąkałam.
~*Widzieć mężczyznę tak odsłoniętego to dopiero w czasie małżeństwa. Co za wstyd.*~ aż czerwona się zrobiłam.
Stałam tak jak słup soli, nagle zaczęłam łączyć fakty ze sobą.
-Życzę wam udanego związku.- palnęłam jak głupia.
~*U nas mężczyźni którzy czują pociąg do innego mężczyzny są zabijani a ich rodzina jest okryta hańbą do końca życia.*~ przypomniało mi się jak chodziłam na sądy do mojego ojca a on karał takich aniołów. Było to wielkie widowisko.

<William, Xsawier, Eric?>

Brak komentarzy: