poniedziałek, 2 grudnia 2013

Od Xsawiera cd Williama

Co ten przygłup znowu wymyślił...?
- Jestem głodny - Po tych słowach Will od razu złapał mnie z rękę i zaprowadził do jadalni. Od razu wyczułem zapach ostrego curry... hmmmm... moje ulubione danie. Może było proste i niedrogie, ale miało coś w sobie. Usiadłem do stołu i zacząłem jeść. Jedzenie było idealne. Mięso aż rozpływało się w ustach. W pewnej chwili na nogi wskoczył mi Black. Dawno go tu nie widziałem. Jak każdy kot lubił chodzić własnymi ścieżkami. Oczywiście on tez lubił kary, więc od razu przylazł. Dokarmiałem go dyskretnie pod stołem. Kiedy skończyłem jeść służący przynieśli na stół jakiś wilki tort czekoladowy. Spróbowałem go był dość dobry, ale że nie przepadałem za słodyczami to zjadłem go od niechcenia.
- I jak ci się podobała niespodzianka!? - Zapytał Will entuzjastycznie kiedy skończyliśmy jeść.
- Jaka niespodzianka? Z tego co widzę to ty założyłeś tylko na siebie moje ciuchy i jakąś beznadziejną wstążkę. - Chciałem go zezłościć, ale jak zwykle nie wyszło mi to najlepiej. Wstałem i podszedłem do niego. Złapałem go za rękę i poprowadziłem do sypialni... Rzuciłem go na łóżko. Stałem nad nim z uśmiechem na twarzy.
- Jesteś moim prezentem tak? - powiedziałem i zacząłem mu odwiązywać z głowy tą głupią wstążeczkę. - To jak myślisz... co powinienem z tobą zrobić?
                                  

<Willuś? xD>

Brak komentarzy: