Musiałem się uspokoić, jednak strasznie się martwiłem o Asami.
Przestudiowałem całe anielskie prawo i zam każdy paragraf na pamięć.
-Jestem Siva kuzyn Asami. A to jest Zico...demon...- na te same słowo aż
mnie krew zalewała. Nagle do pokoju wpadła jedna z służących.
-Panicz Siva...- oniemiała na mój widok, no racja dawno mnie tutaj nie było.
-Witaj, nie martw się nic nie zniszczą, zrób tylko mocną kawę z dużą
ilością cukru.- machnąłem ręką by ją pogonić. Usiadłam na fotelu i
wszystko powoli analizowałam. Wiedziałem gdzie ona jest zamknięta,
niestety ale jest to miejsce bardzo dobrze szczerzone.
-Wiesz gdzie jest Asami?- zapytała mnie smocza dziewczyna. Ja pokiwałem potwierdzająco głową.
-Tak w centrum gdzie znajdują się sądy najwyższe.- westchnąłem ciężko.
-Za bardzo się wyróżniacie...- zamieniłem się w anioła i poszedłem po białe ubrania.
-Macie ubierzcie się w to!-
<Xsaw, Will, Zico, Tin?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz